28-01-2007 17:17
Krakon 2007, czyli krakali i wykrakali
W działach: konwenty | Odsłony: 2
W zeszłym roku były narzekania na bitewniakowców i wywołany przez nich tłok na korytarzach. W tym roku miejsca było aż nadto, gdyż frekwencja nie dopisała. Gdy opuszczałem konwent sobotnim popołudniem licznik stał na 250 osobach - to już na Imlalu było nas więcej.
Program nie należał do szczególnie bogatych, więc nie spędziłem zbyt wiele czasu na prelekcjach. Mogę więc tylko powiedzieć, że prelekcje Magdy i repka jak zwykle wypadły dobrze i że Masahuku mieli świetny pomysł z konkursem wypytywania :-)
Nie wiem jak poszła prezentacja o EarthDawnowej KSL, bo musiałem się ewakuować do domu, ale wyglądana to, że po tych kilku latach nikt już na nią nie czekał, niestety. Sam swoją kasę na niego przepuściłem w knajpach z Lublin Crew.
Obsługa - nie mam większych uwag. Choć nie, Krakonman był wspaniały :-) Przywuważyłem też, ze nikt za bardzo nie sprawdzał, czy posiadam na wierzchu identyfikator.
Myslę, że gdyby ten konwent odbywał się w jakiejś o wiele mniejszej szkole, to nabrałby kamerlanej, miłej atmosfery. Tak było po prostu pusto.
Konwent, niestety, Słaby.
Pozdrowienia
- Dla wszystkich, którzy pojawili się na moje prelekcji o GNSie, mimo faktu, ze jak zwykle jej opis nie znalazł się w informatorze ["bo się zgubił", bosz]. Szczególne pozdrowienia dla Ariocha, który podjął się wysiłku streszczenie wszystkiego za mnie po prelekcji i poległ :-P oraz dla Krakonmana za kredę :-)
- Dla uczestników mojej, niedokończonej niestety, sesji w Eberrona. Tu order dobrego odgrywacza dla Wiktora, który w mojej opinii rządził.
- Dla uczestników i prowadzącego Konkursu Wypytywania - świetna zabawa [nawet pomimo klątwy, związanej z niewłąściwą nazwą grupy, jaką dobraliśmy sobie z Pudłaczem].
- dla Magdy i repka za prelekcje :-)
- dla uczestników "spotkania polterowego" :-)
- dla Lublin Crew z przyległościami - za towarzystwo i dobrą frajdejnajtową zabawę [moje współlokatorki też Was pozdrawiają ;o].
Program nie należał do szczególnie bogatych, więc nie spędziłem zbyt wiele czasu na prelekcjach. Mogę więc tylko powiedzieć, że prelekcje Magdy i repka jak zwykle wypadły dobrze i że Masahuku mieli świetny pomysł z konkursem wypytywania :-)
Nie wiem jak poszła prezentacja o EarthDawnowej KSL, bo musiałem się ewakuować do domu, ale wyglądana to, że po tych kilku latach nikt już na nią nie czekał, niestety. Sam swoją kasę na niego przepuściłem w knajpach z Lublin Crew.
Obsługa - nie mam większych uwag. Choć nie, Krakonman był wspaniały :-) Przywuważyłem też, ze nikt za bardzo nie sprawdzał, czy posiadam na wierzchu identyfikator.
Myslę, że gdyby ten konwent odbywał się w jakiejś o wiele mniejszej szkole, to nabrałby kamerlanej, miłej atmosfery. Tak było po prostu pusto.
Konwent, niestety, Słaby.
Pozdrowienia
- Dla wszystkich, którzy pojawili się na moje prelekcji o GNSie, mimo faktu, ze jak zwykle jej opis nie znalazł się w informatorze ["bo się zgubił", bosz]. Szczególne pozdrowienia dla Ariocha, który podjął się wysiłku streszczenie wszystkiego za mnie po prelekcji i poległ :-P oraz dla Krakonmana za kredę :-)
- Dla uczestników mojej, niedokończonej niestety, sesji w Eberrona. Tu order dobrego odgrywacza dla Wiktora, który w mojej opinii rządził.
- Dla uczestników i prowadzącego Konkursu Wypytywania - świetna zabawa [nawet pomimo klątwy, związanej z niewłąściwą nazwą grupy, jaką dobraliśmy sobie z Pudłaczem].
- dla Magdy i repka za prelekcje :-)
- dla uczestników "spotkania polterowego" :-)
- dla Lublin Crew z przyległościami - za towarzystwo i dobrą frajdejnajtową zabawę [moje współlokatorki też Was pozdrawiają ;o].